4.06.2014

Recenzja: sezon 5

(c) LadyMusa
PLUSY

- Śliczny Harmonix
- Śliczne stroje
- odwiedzenie Zenithu
- Ładny Sirenix
- Zadbali o wygląd Tecny
- Wątek miłosny z Tecną i Timmym
- Zdobycie Sirenixu nie było łatwe
- Piosenki fajne
- Wątek o zmarłej matce Musy i piękna piosenka Return to Me.

MINUSY

- Bloom w prawie każdym odcinku rycząca w poduszkę
- Zepsucie charakteru bohaterek,
- Cała akcja kręciła się wokół Bloom i Sky'a
- Diaspro powróciła na dwór królewski, mimo iż w 3 sezonie została wygnana na zawsze
- 3D 
- Tritannus, najsłabszy wróg w historii Winx
- Icy zakochana. No proszę Was. Icy ma serce z lodu, jest za zła, aby kochać! I w dodatku w tak żałosny sposób...
- Zrobienie z reszty Winx manekinów Bloom
- 3D, jak ja go nienawidzę...
- Fryzura Sky'a. Pozostawię to bez komentarza
- Zrobienie z Rivena tego czegoś. Riven powinien być zbuntowany, trudny, a nie wyznać Musie swoje uczucie do niej na pokazie mody!
- Zrobienie ze Stelli płytkiej jak kałuża Blondi.
- Selkie
- 3D
- Za łatwe zdobycie Harmonixu.
- BLOOM, BLOOM, BLOOM ._.
- Musa ma taki za dorosły dubbing. Nie pasuje do niej.
- BLOOM ŚPIEWA NA WOKALU, BO OD TAK SOBIE UMIE ŚPIEWAĆ. I TAK UTRZYMUJĘ, ŻE Z PLAYBACKU. No heloł, Musa tu ma talent muzyczny, a nie Winxowa Mary Sue, Bloom -,-.

1 komentarz:

Szkielet Smoka Panda Graphics